W listopadzie zeszłego roku wzięłam udział w spotkaniu z dziećmi w jednej z podkrakowskich szkół podstawowych, w ramach akcji promującej czytelnictwo. Zadałam im dwa pytania. Na pierwsze, "dlaczego warto czytać?" wszyscy mieli odpowiedź. Bo rozwija wyobraźnię, bo uczy, bo pomaga w przyswojeniu ortografii itd. Drugie pytanie: "dlaczego warto pisać?" nastręczyło już więcej trudności. Uczniowie zająknęli się lekko... No bo właśnie, czemu warto pisać? I czy każdy może?
Pisarzem trzeba się urodzić, dziennikarzem można zostać
Z pisaniem jest dokładnie tak, jak w 1977 roku Jerzy Stuhr śpiewał w Opolu: "(...) każdy może, jeden lepiej, a drugi trochę gorzej, ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi." Pisarz jest trochę jak malarz czy muzyk - rodzisz się i pewnego dnia odkrywasz, że wychodzi ci rysowanie, albo nuty mają dla ciebie sens. Albo jak kucharz z powołania - rzuci dwie szczypty zieleniny do gotującej się opony i voilá! - kreuje danie, o które będą zabijać się książęta i królowie. Tak samo historie zmyślają się same...
|
Kadr z teledysku |